Każdy rodzic wypatruje tej chwili z wielkim pożądaniem – pierwsze kroki maluszka budzą zachwyt i są powodem do tego, aby oznajmić o tym całemu światu – mama, tata, a nawet dziadkowie lubią chwalić się tym, że ich maluszek ma już swoje pierwsze kroki za sobą, a jeśli stanie się to przed pierwszymi urodzinami, to już prawdziwy powód do dumy. Jak wspierać dziecko w stawianiu pierwszych kroków?
Zapewnijmy swobodę i pozwólmy na eksperymenty
Tak naprawdę to, kiedy dziecko zacznie chodzić, jest sprawą całkowicie indywidualną. Jedne dzieci zaczną stawiać pierwsze kroki po 9 miesiącu życia, a inne po pierwszych urodzinach. Niezależnie jednak od tego, kiedy to się stanie, warto wspierać dziecko już wcześniej, gdy tylko zacznie siadać, pełzać i raczkować – bo od tego właśnie zaczyna się nauka chodzenia. Najlepsze więc co możemy zrobić, to zapewnić mu swobodę i pozwolić na eksperymenty. Nie wyręczajmy więc go więc w tych pierwszych ruchowych eksperymentach i pozwólmy działać samodzielnie – oczywiście pod czujnym okiem rodzica. Te wszystkie wygibasy stymulują prawidłowy rozwój mięśni i układu kostnego, a dzięki temu znacznie łatwiej będzie dziecku przejść na kolejny etap, czyli do stawiania pierwszych kroków.
Stwórzmy bezpieczną przestrzeń
Do pełzania, siadania, raczkowania przygotujmy bezpieczną przestrzeń. Nie może zdarzyć się sytuacja, że dziecko na swojej drodze spotka przeszkody, które mogą wyrządzić mu krzywdę – to może je zniechęcić do kolejnych eksperymentów. Usuńmy więc ostre krawędzie, niestabilne sprzęty, kable, które mogą znaleźć się w jego zasięgu i tym samym zagrażać, zabezpieczmy ewentualne wyjście na schody. Warto także zadbać o to, aby sama podłoga nie była zagrożeniem – świetnie sprawdzą się maty antypoślizgowe, stabilne dywany i specjalne skarpetki, które uczynią chód stabilniejszym – to jeszcze nie pora na buty do nauki chodzenia – w nie warto zainwestować, gdy już dziecko postawi pierwsze kroki.
Nagradzajmy i motywujmy
Jeśli dziecko będzie widziało zachwyt rodziców nad jego poczynaniami, to na pewno będzie jeszcze chętniej się w nie angażować. Trzeba także uważać na upadki – są one całkiem naturalne i wpisane zarówno w życie malucha, jak i dorosłego – grunt to traktować je jak naukę – rodzic musi więc reagować spokojnie i sprawić, aby upadki były jak najmniej dotkliwe. W nauce chodzenia przydatne są także specjalne motywatory, np. intrygująca zabawka w drugim kącie pokoju zachęci malucha do tego, aby do niej się dostać, więc to nie mama powinna ją podawać.
Buty do nauki chodzenia
Gdy dziecko ma już za sobą pierwsze kroki, to warto pomyśleć o odpowiednim obuwiu. Jest to szczególnie ważne, gdy dziecko zaczyna chodzić także na zewnątrz, a nie tylko po domu, gdzie zazwyczaj wystarczają antypoślizgowe skarpetki lub bose stopy. Bez obaw można więc zainwestować w pierwsze buty do nauki chodzenia. Zostały one tak zaprojektowane, aby wspomagały prawidłowy rozwój małych stópek, a także były komfortowe w noszeniu. Nie mogą uciskać stopy, a podeszwa powinna być na tyle elastyczna, aby nie utrudniać chodzenia.
