Apartamenty cieszą się coraz większą popularnością wśród podróżujących rodzin czy grup towarzyskich. Ten typ kwater daje gościom więcej swobody i niezależności, a wielu osobom szczególnie odpowiada udostępnienie kuchni lub aneksu kuchennego dla samodzielnego przygotowywania posiłków. Jedni chwalą to rozwiązanie ponieważ mogą podczas podróży jeść domowe obiady, inni decydują się na nie ze względu na oszczędności.
– Warto jednak przed wynajęciem takiej kwatery przynajmniej pobieżnie zapoznać się z zasadami wynajmu – radzi specjalista z Apartamentów Przy Głównym Deptaku, które znajdują się w centrum Wisły w Beskidzie Śląskim. – Nie chodzi mi o czytanie od razu całego regulaminy, choć to nigdy nie zaszkodzi. Po prostu lepiej sprawdzić na stronie internetowej kilka podstawowych informacji, które pozwolą potem uniknąć dodatkowych opłat.
Opłata za przyjazd nocą
Zasadą funkcjonowania apartamentów jest brak recepcji czy stałego biura na miejscu. Z reguły wszystkie sprawy są ustalane telefonicznie lub mailowo. Często nawet przekazywanie kluczy odbywa się bez osobistego kontaktu, choć wielu zarządców woli zachować ten ostatni ceremoniał związany z bezpośrednim spotkaniem z gośćmi. Obie strony umawiają się się wtedy na konkretną godzinę, przyjezdni są wprowadzani do apartamentu i w asyście gospodarza oglądają lokal.
W takiej sytuacji należy jednak sprawdzić przedtem, czy przekazanie kluczy w nocy nie wiąże się z dodatkową opłatą. Bywa tak, że jeśli goście przyjeżdżają późno, to trzeba za to zapłać, a informacja o tym powinna znajdować się na stronie internetowej apartamentu. Najczęściej w takich sytuacjach zakwaterowanie przed godziną 23:00 jest bezpłatne, między 23:00 a 1:00 należy zapłacić np. 40 zł, a między 1:00 a 7:00 – 90 zł. Ceny te są podane przykładowo, a opierają się na realnych stawkach w dużych miastach. Warto więc tak zaplanować podróż, aby nie płacić za nocną fatygę administratora.
Dodatkowe osoby
Innym powodem podniesienia opłaty jest zakwaterowanie osób ponad normalny limit. Niektóre apartamenty mają określoną największą liczbę osób, które powinny nocować w danej kwaterze. Nie znaczy to jednak, że nie może spać tam ich więcej. Zarządcy wyznaczają często opłatę za dodatkowych gości, choć podają wtedy także górny limit osób, które mogą nocować. Informują więc, jaka jest cena za wynajęcie apartamentu dla np. pięciu osób, ale za dodatkową opłatę gospodarz zgadza się na zakwaterowanie szóstego, a może nawet siódmego lokatora. Czasem opłata jest mniejsza, gdy dodatkowymi gośćmi są dzieci. Jednocześnie administrator ustala dokładnie, ilu nadliczbowych gości może nocować na kwaterze.
Niektórzy zarządcy wprowadzają za to pewne zniżki w przypadku, gdy przyjeżdża mniej osób, niż przygotowanych jest miejsc do spania, np. gdy w apartamencie dla pięciu gości zamieszka ich czworo. Bywa też, że trzeba zapłacić dodatkową kwotę za przywiezienie psa.
Inne dopłaty
Najczęstszą formą dopłaty w apartamencie jest wyższy koszt spędzenie pojedynczej nocy. Cena, którą z reguły podają w ofercie administratorzy, dotyczy jednego noclegu, ale w przypadku wynajęcia lokalu minimum na dwa dni. Planując zatrzymać się na najkrótszy możliwy termin należy liczyć się z wyższą stawką.
Także korzystanie z garażu, a nawet z miejsca dla samochodu na parkingu może być płatne dodatkowo. Na szczęście nie jest to reguła i niektóre apartamenty zapewniają darmowy postój, niemniej warto sprawdzić te informacje przed przyjazdem. Można również zamówić usługę dodatkowego sprzątania w trakcie pobytu wynajmujących, oczywiście za dodatkową zapłatą według ustalonej stawki.
Właściciele apartamentów w kurortach i popularnych miejscach turystycznych często pobierają też tzw. opłaty klimatyczne. Jest to jednak podatek nałożony na podróżnych przez samorządy i dotyczy wszystkich przyjezdnych, także tych którzy zatrzymali się w hotelach czy na kwaterach prywatnych. Stawka wynosi najczęściej 2-3 zł za dzień od dorosłego, za dzieci płaci się nieco mniej.
