Wczasy, wolny weekend czy ferie w nadmorskim kurorcie to doskonałe okazje, aby spróbować lokalnej kuchni. Wakacyjne aktywności, takie jak całodniowe plażowanie i długi spacer wzdłuż „bałtyckiej” linii, pobudzają apetyt na smaczny, ciepły posiłek lub ciekawą, tutejszą przekąskę. Jakich potraw nie można zatem przegapić, spędzając urlop np. w Pobierowie?
Aby poznać wszystkie strony danego rejonu, poza zwiedzaniem zabytków, muzeów i punktów widokowych, warto „rozsmakować się” w lokalnych potrawach. Tradycje kulinarne są bowiem w stanie przekazać wiedzę, która nie mieści się w przewodnikach, nie mówiąc o przyjemności, jaką sprawia próbowanie „klasycznych” przepisów. Można zatem wykorzystać swój urlop nad morzem, by dowiedzieć się o wszystkich „niuansach” związanych z kultywowaną gastronomią. Oto kilka pysznych pozycji, których należy skosztować, przebywając w nadbałtyckim kurorcie.
Tradycyjne menu w nadbałtyckim kurorcie
Deptak, jaki znajduje się przy plaży, może kojarzyć się przede wszystkim z zapachem smażonej ryby i słodyczą gofrów. Nadmorska kuchnia nie ogranicza się jednak do „szybkiego”, nierzadko niezdrowego jedzenia, a kryje w sobie wiele wartości odżywczych, które pozytywnie wpływają na ludzki organizm. Kurort „Laola” z Pobierowa poleca np. następujące pozycje:
1. Aromatyczna zupa rybna
Gęsta, pachnąca zupa rybna jest klasyczną potrawą w nadbałtyckich menu. Warto spróbować potrawy, ponieważ ma się pewność, że składniki są świeże (tj. ze względu bliskość morza oraz portu, do którego stale przybijają statki z nowymi dostawami).
2. Pieczone dorady i flądry
Choć flądra stanowi bardziej tradycyjną pozycję w menu, wiele osób decyduje się na zjedzenie dorady. Druga ryba charakteryzuje się bowiem nieco delikatniejszym smakiem i większą ilością białka niż tłuszczu (w przeciwieństwie do pierwszej).
3. Francuskie crêpes na deser
Aby dobrze zakończyć udaną ucztę, warto zjeść coś słodkiego, np. cienkie, francuskie naleśniki z ciekawymi dodatkami, takimi, jak owoce, syropy oraz posypki. Nadmorski kurort z Pobierowa zachwala m.in. towarzystwo soczystych mandarynek.
Weekend nad morzem – co warto zjeść?
Spędzając urlop obok nadbałtyckiej plaży, nie można zapomnieć o różnorodnych przekąskach, które kuszą swoim zapachem, np. smażonych „stynkach” i prażonej kukurydzy. Należy jednak pamiętać o właściwym zbalansowaniu swojej diety i wybieraniu zdrowych alternatyw, jeżeli idzie się na obiad lub kolację (zwłaszcza w przypadku, kiedy przebywa się na „prozdrowotnych” wczasach). Najważniejsze jest znalezienie tzw. „złotego środka”.